wielkanoce ozdoby na ostatnią chwilę

Wialkanoc tuż tuż, a ja jak zwykle nie zdążyłąm zrealizować pomysłów na ozdoby. Tym razem się nie poddam i chociaż już jutro wyjeżdżam  to na te kilka godzin chcę poczuć święta w swoim domu.
Dlatego coś z niczego, rozglądnij się co masz pod ręką, weź karton z jajek, kwitnącą gałązkę, wydmuszkę, do tego świeczkę, ja przyniosłam też kawałek mchu z ostatniej wycieczki do lasu (mech lub chrobotek reniferowy można też kupić za kilka złotych w kwiaciarni). Mam tez już nieco przywiędłe kwiaty, które po przycięciu i pozostawieniu samych główek będą idealne do takiej kompozycji. Świetne byłyby też stokrotki, zresztą każde malutkie kwiatki, listki da się myślę ładnie wkomponować w tego typu ozdobę na świąteczny stół.
Zdjęcia jutro 🙂