Bardzo lubię dzikie miejsca w Łazienkach Królewskich, tam gdzie stopa turysty nigdy nie postanie, tam rozpościerają się dzikie gąszcze, piękne pokrzywowe łąki, a wiewiórki spokojnie wygrzewają rude futerka.
Bardzo lubię dzikie miejsca w Łazienkach Królewskich, tam gdzie stopa turysty nigdy nie postanie, tam rozpościerają się dzikie gąszcze, piękne pokrzywowe łąki, a wiewiórki spokojnie wygrzewają rude futerka.