Trójnóg

czasem zrobię coś prostego, a nie mogę się napatrzeć,
jest coś niezwykłego w tym małym trójnogu…
może to, że jest jedyny i niepowtarzalny, identycznego nie zrobię nigdy, nikt nie zrobi…

to jest chyba to (jedno z wielu), co fascynuje mnie w ceramice…
niepowtarzalność, niezwykłość ułożenia szkliwa…
pewne rzeczy można powtórzyć ale i tak nidgy nie wyjdzie identycznie…

to jest właśnie magia rzeczy robionych ręcznie…

#asiekart